Witam.

Czytelnicy i Obserwatorzy.

Myślę, że w końcu nadszedł ten czas - aby oficjalnie się z Wami przywitać i napisać kilka słów o tym jak to się stało i dlaczego powstał blog.

Bardzo długo dojrzewała we mnie decyzja o jego założeniu.

Znajome koleżanki czytelniczki - namawiały (przecież Ty tyle czytasz - to też coś napiszesz!), rodzina - odradzała (kiedy Ty to będziesz robić?), autorki książek i blogerki - realnie przedstawiały sytuację (na początku będzie ciężko ale spróbuj - uda się!).

 I jak sami widzicie decyzja zapadła - blog powstał!

Zapewne będzie zastanawiające - skąd taka nazwa?
 Otóż od kilku lat pasjonuje się fotografią - oczywiście amatorsko - ale staram się robić zdjęcia z sercem. Pokazywać na nich to, co czuję i jak to widzę.
 Zaraz po zdjęciach są książki - moja druga miłość. 
Czytam bo to kocham.
Od małego dzieciaka zarażonego przez wspaniałą panią bibliotekarkę wiedziałam, że książki zostaną ze mną na długo, że książki to skarbnica nie tylko wiedzy, ale także mnóstwa innych cech, które nabywamy dzięki czytaniu. Ta pasja czytelnicza trwa już wiele lat i w zasadzie nie wiem czy nie powinnam jej była wymienić na pierwszym miejscu. 
Jak widać takie dwie pasje można doskonale połączyć i gdy kiełkowaly w mojej głowie myśli o blogu, pragnęłam aby było to coś innego: niecodziennego, coś czego jeszcze nie ma, coś przy czym nie będziecie się nudzić, a wręcz przeciwnie, chciałabym abyście z przyjemnością tutaj zaglądali, pisali i kometowali.
Mam nadzieję, że to w jaki sposób będę recenzowała czytane przeze mnie książki spotka się z Waszym uznaniem i akceptacją. Pamiętajcie jednak, że czytane lektury nie zawsze spotkają się z moją pozytywną opinią i w tym miejscu nie zawsze będzie słodko. 
Na pewno będzie obiektywnie - bo przecież to
 ksiażki vv obiektywie - nie tylko fotograficznym; również w obiektywie moich czytelniczych odczuć.


Do zaczytania i oglądania.


p.s. Z tego miejsca dziękuję WSZYSTKIM życzliwym - znajomym i przyjaciołom (Natasza, Aga, Iza, Asia, Beata, Paula - to tylko cząstka tych których powinnam tu wymienić), którzy we mnie wierzą i mocno trzymają za mnie kciuki 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Ksiażki w obiektywie , Blogger