"KOGUT DOMOWY" NATASZY SOCHY

          Czy mężczyzna mający 43 lata, będący ojcem trzech uroczych dziewczynek, których imiona zaczynają się na literę M, uzmysławiający sobie, że jego małżeństwo nie jest do końca tak idealne jak na początku, może zostać kogutem domowym?




        Otóż – Jakub – do niedawna, wydawać by się mogło, niezastąpiony pracownik jednego z banków, pada ofiarą bezlitosnej redukcji etatów. Nie pomagają żadne argumenty – nawet ten, że ma do spłacenia duży kredyt i musi utrzymać rodzinę – decyzja jest ostateczna. Utrata pracy przez jedynego żywiciela, wywraca życie do góry nogami, nie tylko samego poszkodowanego, ale również pozostałej części familii.


            Matylda, Maja i Marta muszą przyzwyczaić się, że to nie mama będzie szykować śniadanie, odbierać ze szkoły, pomagać w odrabianiu lekcji i spędzać z nimi wolny czas, a właśnie tata będzie zajmował się organizacją dnia i pomocą w każdej czynności. 




        Berenika po długim urlopie musi wrócić do pracy. Z wielkim oporem, bolącym sercem i ogromną dozą nieufności, przekaże mężowi pałeczkę gospodarza domu. Na złość Kubie, ujawniając swój bunt i niezadowolenie z zaistniałej sytuacji - pokaże, że czas, kiedy poświęciła siebie, ambicje i plany na rzecz rodziny i małżeństwa właśnie dobiegł końca. Teraz jej priorytetem będzie już tylko samorealizacja, osiąganie swoich zawodowych planów i wyzwań. Pojawiający się na horyzoncie nowy, przystojny kolega z pracy, umocni ją tylko w przekonaniu, że czas bycia kurą domową skończył się, a jej uroda, wiedza i przebojowość nadają się tylko do robienia kariery.




Przeciwności losu oraz zdarzenia, z jakimi na początku musi zmierzyć się Jakub, wywołają u niego nie tylko ataki paniki, ale także uczucie, że wiecznie o czymś zapomniał, że ciągle czegoś nie dopilnował. Zmęczenie dające o sobie znać spowoduje, że główny bohater nie tylko zasypia na stojąco, ale także zaczyna wątpić w swój ojcowski instynkt. Czy przeciwności losu pozwolą mu sprostać zadaniu? Czy odnajdzie się w roli tytułowego koguta???


         Przewrotna historia rodziny Leńskich nie może zakończyć się w sposób prosty i przewidywalny, gdyż autorka zwyczajnie nie pozwoli na to, aby czytelnik się nudził i tak poprowadzi wątki, aby wszystkie ukryte historie ułożyły się w jedną zaskakującą całość. Do samego końca będzie trzymała w niepewności, a zakończenie będące w stylu Nataszy Sochy - zaskoczy!






              Pisarka po raz kolejny udowodniła, że pisze z sercem i od serca. W swoich książkach porusza problemy życia codziennego, pokazuje je w zupełnie innej formie - na przekór utartym już dawno stereotypom. W historii tej pojawią się nie tylko małe dramaty, upokorzenia i szybko oddalające się marzenia, ale także walka o uczucie, które później okazuje się być niezwykle silnym.
Autorka dostarcza czytelnikowi spektrum emocji, od wzruszeń, po śmiech. Trzyma w niepewności, rzucając swoim bohaterom kolejne przeszkody do pokonania. Jej doskonały kunszt, literacki talent, doświadczenie, lekki styl, prosty język oraz cięte riposty, połączone z tematyką skłaniającą do przemyśleń zaowocują całkowitym wyłączeniem się z życia codziennego i w całości oddaniu lekturze, która pochłania bez reszty.


"Kogut domowy"  Natasza Socha

stron: 368

data premiery:  18.04.2018 r.

  
Wydawnictwo: Pascal








Za możliwość przeczytania książki przedpremierowo i zrecenzowania serdecznie podziękowania kieruje do Autorki Nataszy Sochy oraz Wydawnictwa Pascal.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Ksiażki w obiektywie , Blogger